
Skandal z wieprzowiną w Chorwacji: Kto zlecił masową rzeź 10 000 zdrowych zwierząt — i dlaczego?
Szokujący skandal polityczny i rolniczy rozgrywa się w Chorwacji, ponieważ wewnętrzni informatorzy rządu badają, kto zlecił masową eliminację 10 000 pozornie zdrowych świń na jednej z największych farm w kraju – i czy potężne sieci biznesowe i polityczne mogły na tym skorzystać.
Kryzys narodowy z powodu jednego testu
W sprawie, która wstrząsnęła chorwacką sceną polityczną, śledczy próbują ustalić, kto autoryzował zabicie i spalenie około 10 000 świń w dużej farmie w Baranii—pomimo dowodów sugerujących, że zwierzęta były zdrowe. Oficjalnym powodem była epidemia afrykańskiego pomoru świń, ale według źródeł bliskich rządowi, decyzja została podjęta na podstawie jednego pozytywnego wyniku testu.
Farma, o której mowa, znajdująca się w wiosce Sokolovac i należąca do gigantów przemysłu spożywczego Belje i Podravka, jest uważana za część krytycznej infrastruktury rolniczej kraju, dostarczając znaczną część wieprzowiny w Chorwacji. Krytycy twierdzą, że decyzja o zniszczeniu stada nie tylko zdewastowała produkcję, ale także wysłała niebezpieczny sygnał: jeśli nawet najbardziej zaawansowane farmy nie są bezpieczne, cały krajowy system żywnościowy może być zagrożony.
Polityczne wstrząsy
Źródła w rządzącym Chorwackim Związku Demokratycznym (HDZ) podejrzewają, że liderzy prawicowego Ruchu Krajowego (Domovinski pokret)—w szczególności prezydent partii Ivan Penava i minister rolnictwa David Vlajčić—mogli celowo przesadzić z zagrożeniem choroby. Według tych informatorów, ruch ten mógł być wyrachowanym uderzeniem politycznym, mającym na celu manipulację systemem i faworyzowanie pewnych interesów biznesowych.
Śledczy koncentrują się teraz na tym, kto zablokował dodatkowe testy, które mogłyby potwierdzić lub obalić infekcję przed wybiciem zwierząt. „Był tylko jeden test, jeden pozytywny wynik, a następnie pośpiech w zabijaniu i paleniu wszystkiego” – powiedział jeden z rządowych informatorów tygodnikowi Nacional.
Sieci biznesowe i wpływy polityczne
Skandal wykracza poza politykę i wkracza w świat biznesu. Te same źródła twierdzą, że osoby bliskie potężnej Stowarzyszeniu Prsten, sieci wpływowych przedsiębiorców i polityków, mogły finansować członków Ruchu Krajowego, aby zapewnić sobie korzystne traktowanie w sektorze rolnym. Wśród osób, które rzekomo są powiązane, znajdują się prominentni biznesmeni Pavo Zubak i Marko Pipunić, właściciel grupy Žito.
Według oskarżeń, szybkie zniszczenie stada świń mogło być częścią szerszego planu, aby otworzyć drogę dla nowych inwestorów związanych z tymi sieciami.
Dowody i rosnące wątpliwości
Wzmacniając kontrowersje, wideo z telefonu komórkowego, które rzekomo pokazano premierowi Andrejowi Plenkovićowi, wydaje się przedstawiać zdrowe i aktywne świnie na farmie w Sokolovacu, które nie wykazywały oznak choroby. Niezależni eksperci rolniczy stwierdzili, że nawet jeśli jedna świnia miała pozytywny wynik, odpowiednie środki bioasekuracji powinny były izolować przypadek, a nie wywoływać masowe wybicie.
„Decyzja była niepotrzebna i lekkomyślna”, powiedział jeden z ekspertów ds. zwierząt. „Świnie były trzymane w oddzielnych pomieszczeniach—nie było powodu, by je wszystkie zniszczyć.”
Za kulisami: Gry polityczne czy bezpieczeństwo publiczne?
W HDZ niektórzy urzędnicy podejrzewają, że Ruch Krajowy wykorzystał wybuch epidemii, aby promować narrację o zagranicznym sabotażu, twierdząc, że wirus został celowo wprowadzony z Serbii lub Bośni. Premier Plenković rzekomo nakazał członkom partii zaprzestać rozpowszechniania takich teorii i skupić się na weryfikacji faktów.
Teraz śledczy pytają, czy wybuch był sfabrykowany, przesadzony lub niewłaściwie wykorzystany dla korzyści politycznych i finansowych. Jak powiedział jeden z wyższych informatorów:
Może się okazać, że 10 000 zdrowych zwierząt zostało zabitych z powodów, które nie miały nic wspólnego ze zdrowiem zwierząt.
Szerszy kontekst
Sprawa ujawnia głębokie pęknięcia w rządzącej koalicji Chorwacji i podnosi pytania o korupcję, bezpieczeństwo żywnościowe i wpływy polityczne. Podkreśla również siłę nieformalnych sieci biznesowych, które kształtują zarówno politykę rządową, jak i możliwości gospodarcze we wschodniej Chorwacji.
Niezależnie od tego, czy wybicie zwierząt było tragicznym błędem, czy celowym działaniem manipulacyjnym, konsekwencje są już poważne: cios dla przemysłu wieprzowego w kraju, kryzys zaufania do instytucji publicznych i niepokojąca możliwość, że polityczna ambicja—nie choroba—stała za jedną z największych katastrof rolniczych w Chorwacji.
